Pytania, które najczęściej są zadawane przez początkujące hoopistki:
- Jak dużo kalorii spalam podczas kręcenia hula?
- Czy to dobry trening?
- Czy dzięki temu stracę wagę?”
Oczywiście, każda forma ruchu spala trochę kalorii, natomiast hoopistki z całego świata zapewniają, że hooping przynosi wiele zdrowotnych profitów. Poprzez używania hula do zrzucenia wagi, hula-masażera, poprawiacza nastroju, do technik medytacyjnych. Sposobów użytkowania hula hop jest mnóstwo. To brzmi zbyt dobrze, żeby było możliwe, czyż nie? Na szczęście znalazł się w końcu ktoś, kto postanowił na te pytania odpowiedzieć i podzielił się z nami wynikami swoich badań.
Ponieważ każdy ma swój styl tańca z hula hop, bardzo trudno jest cokolwiek optymalnie zmierzyć. Większość badań dotyczy zwykłego kręcenia na biodrach, gdyż jest to najbardziej „tradycyjna” metoda. Jak natomiast potraktować tych bardziej zaawansowanych? Z pewnością ilość spalonych kalorii będzie wyższa podczas bardziej intensywnego treningu, prawda?
Deanne Love, wieloletnia instruktorka hula hop oraz artystka pokazowa, od jakiegoś czasu prowadzi wideo bloga o tej „kalorycznej” tematyce. Swoje badania, które opisane są poniżej, przeprowadzała 3-etapowo używając pulsometru:
- Kręcenie na biodrach w zwykłym wolnym tempie
- Umiarkowany taniec z hula
- Intensywny taniec z hula
Otrzymała w ten sposób trzy drastycznie różniące się wyniki spalania kalorii dla każdego z etapów. Wahały się one od 162 do 492 kcal/h. Najwyższy wynik jest porównywalny do godzinnego marszu wykonywanego przez 73-kilogramową osobę.
http://www.youtube.com/watch?v=ClXfSuuJkoE
Deanne zaznacza, że wyniki testów będą różne w zależności od: wieku, wagi, kondycji oraz poziomu zaawansowania w hula hop. Osoby cięższe, na podstawowym poziomie będą miały wynik zbliżony do tego, który otrzymuje Deanne podczas intensywnego tańca z hula itd. Na początku zwykłe kręcenie hula może wymagać więcej wysiłku, a tym samym spalać więcej kalorii mimo, że jest to „mniej zaawansowane”. Taka natura fitnessu. To jasne, że uprawianie hoopingu pozwala na spalanie kalorii równie lub podobnie sukcesywnie, co inne aktywności fizyczne, ale należy pamiętać, że jest to sprawa wysoce indywidualna.
Deanne przeprowadziła test kontrolny na dociążonych obręczach, które są najczęściej sprzedawane jako hula ćwiczebne vs standardowe taneczne hula. Cięższe hula powinny wymagać od nas większego wysiłku przez swoją wagę, jednak niektórzy uważają, że to właśnie lżejsze obręcze (również przez swoją wagę), którymi należy kręcić szybciej, zmuszają nas do większego wysiłku. Wyniki testów Deanne wyszły bardzo interesująco. Kręcenie na biodrach cięższym kółkiem przekłada się na wynik 27kcal/10min lub 162kcal/h. Wynik dokładnie taki sam jak przy użyciu lżejszego hula! Przy umiarkowanym kręceniu wyniki również były zbliżone. Z testów wynika więc, że ciężar hula nie ma znaczenia. Mimo, że należy przeprowadzić jeszcze więcej zróżnicowanych testów, to warto wiedzieć, że hula ćwiczebne jest (pod względem spalania kalorii oczywiście) równie dobre, co każde inne hula.
http://www.youtube.com/watch?v=Ae8Y9m_qAHM
Badania przeprowadzone przez ACEfitness.org przedstawiają podobne rezultaty. Uczestnicy – kobiety w wieku od 16 do 59 roku życia, wszystkie w pewnym stopniu zaznajomione z tematem hooperki – przez 30 minut uprawiały podstawowy taniec hula, który został uwieczniony na wideo. Nagranie zawiera „siedem różnych tańców i wiele różnych choreografii”. Badania wykazały, że podczas godzinnego kręcenia hula spalamy około 420kcal, czyli wyniki porównywalne do wyników Deanne. Wariacje ruchów z hula hopem można również kategoryzować jako „trening całego ciała”, co wpływa na gibkość, równowagę oraz siłę. Według badań, pod względem spalania kalorii oraz tętna, hooping jest porównywalny do aerobiku ze steperem oraz wysiłkowego kickboxingu.
http://www.acefitness.org/certifiednewsarticle/1094/
Niezmiennie udowadniane jest, że im mniej bawi nas nasz trening, tym mniej chętnie będziemy go wykonywać. Co prawda, kręcenie hula nie musi być najbardziej intensywnym spośród aktywności fizycznych, ale z pewnością, to zdrowe hobby, które jest o wiele bardziej fascynujące od biegania, czy podnoszenia ciężarków.
Podsumowując: hooping może być traktowany jako forma ćwiczeń. Trzeba wykonać jeszcze wiele zróżnicowanych badań, aby dokładnie dowiedzieć się, jaki wpływ ma waga obręczy, poziom zaawansowania, kondycja oraz wiek użytkownika. Póki co wiemy, że zwykłe kręcenie hula hopem spala ponad 400kcal/h. Taniec z hula rozbudowuje również tkankę mięśniową, redukuje stres, poprawia równowagę oraz gibkość. Hooping jest świetną forma treningu, co w połączeniu ze zdrową dietą, może prowadzić do utraty wagi. Co najważniejsze, jest to trening, który sprawia radość, co oznacza, że o wiele łatwiej jest w nim wytrwać i czerpać z niego radość.
Artykuł napisany w oparciu o tłumaczenie z: http://hoopercalafragalistic.wordpress.com/2012/11/16/hooping-as-a-valid-form-of-exercise/
To ja teraz czekam na takie badania przeprowadzone na żonglerce klasycznej i kontaktowej 😀