Na Kaszubach jest zwyczaj pokłonów rekwizytów pielgrzymkowych. Wśród nich jest krzyż i feretron, czyli obustronny obraz oprawiony w ramę. Obraz nie należy do lekkich rekwizytów i noszony jest przez cztery osoby. To co widzicie na wideo, to sztuczki zręcznościowe: znak krzyża symbolizujący błogosławieństwo i kołowanie obrazem jako symbol doskonałości Boga.
Pomijając symbolikę, niektóre układy wcale nie są takie proste i wymagają długiego treningu. Istnieją feretrony cieżkie (kontaktowe) oraz lżejsze. Bardzo ciekawi mnie, czy istnieją obrazy w wersji treningowej, którymi można ćwiczyć podrzuty lub trudniejsze ewolucje tym samym unikając zniszczenia prawdziwych obrazów. Czy ktoś z was zetknął się z takimi obrzędami?